Każde dziecko wie, że 6 grudnia obchodzone są mikołajki. W tym dniu wszyscy są grzeczni i czekają na sympatycznego pana w czerwonym stroju. Nie mogło go zabraknąć w naszej szkole i w tym roku.
Choć sytuacja pandemiczna utrudniała spotkania i nie można było przytulić się do Mikołaja, to nie zabrakło miłych chwil. Co ciekawe, nikt tym razem nie zadawał pytań, dlaczego Mikołaj ma maskę. Natomiast spod maseczek widać było uśmiechy dzieci, które obdarowane zostały drobnymi upominkami.
Katarzyna Główczak
Mikołajki w klasie
Szósty grudnia to data, którą zna każde dziecko. Tego dnia w szkole filialnej w Wonieściu zagościł świąteczny nastój. Uczniowie kl. 1, 2 oraz przedszkolaki przyszli w mikołajkowych czapkach, dzięki czemu w klasach zrobiło się kolorowo.
Dzieci słuchały świątecznych piosenek, ubierały choinkę, tworzyły prace plastyczne oraz oglądały filmy o tematyce bożonarodzeniowej. W tym roku, z uwagi na ograniczenia pandemiczne, Święty Mikołaj nie mógł przyjść do dzieci osobiście, ale w jakiś magiczny sposób dostarczył prezenty do klas. Na twarzach naszych podopiecznych zagościł szeroki uśmiech. Każdy mógł doświadczyć magii zbliżających się świąt. Szkoda, że mikołajki są tylko raz w roku. Prawda?
Magdalena Zapłata
Renata Frąckowiak
Marlena Anna Stróżyńska